piątek, 12 czerwca 2015

AZTEC dress BURGUNDY sneakers OLD bag DENIM jacket


AZTEC dress BURGUNDY sneakers OLD bag DENIM jacket  




Ciepło, ciepło, bardzo ciepło było. Pora, choć na chwilę, zrzucić ciężkie, czarne ciuchy i dać się ponieść dziewczęcemu urokowi. Trzeba troszkę odpocząć od ciemnych barw, zabudowanych ubrań, ale myślę, że nie na długo.
Wybrałam, więc sukienkę- odciętą w talii, rozkloszowaną, z dziurą na plecach. Wolę, gdy kiecka jest szeroka w biodrach, bo czuję się w niej lekko i trochę jak dziecko, taka mała, niewinna dziewczynka. Wygląda ona bardzo delikatnie, zwłaszcza z przodu. Nieszczelny tył dodaje jej trochę 'niegrzecznego' charakteru, ale wystarczy narzucić coś na wierzch i od razu staje się bardziej przyzwoita.
Dlatego w ramach uzupełnienia ubrałam dżinsową kurtkę. Idealnie sprawdza się na wiosnę, ponieważ jest jasna, a jej rękawy można swobodnie odwinąć, nadając jej letnie usposobienie.
Ze względu na powtarzający się burgundowy kolor na wzorze sukienki, postanowiłam włożyć trampki w tymże kolorze.
Żeby przełamać dziecięce oblicze tego stroju, wybrałam torebkę stylizowaną na starą. Brązowo-oliwkowy kolor doskonale narusza jednolitą osobowość tego ubioru.
Całość wzbogaciłam o dwie srebrne bransoletki i czarno-biały kolczyk wkręt.













 















dress-        PULL&BEAR
jacket-       LEE/SH
sneakers-  CONVERSE
bracelet-   YES-HOUSE
bag-          SH
lipstick-    MAYBELLINE NY- 163 FUCHSIA

Podczas zdjęć towarzyszył mi taki mały przyjaciel- ufo Abcia. Link do jej małego pamiętnika- NAJLEPSZY BLOG O PSACH EVER





PIS JOŁ.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz